W ściśle określonych standardach, wymiarach były tworzone specjalne świeczniki dla meczetów, naczynia, dzbanki, buteleczki, karafki, kufle, miski czy też kafle. Mieszanina 80% krzemu,  10% z białej gliny i 10% fryty szklanej, dawała idealnie białą  powierzchnię do malowania, a do zdobienia używano 7 kolorów:  niebieskiego, turkusowego, zielonego, fioletowego, czarnego, czerwonego i  szarego. Wiele tych dzieł możemy podziwiać dzisiaj zwiedzając meczety, pałace i muzea nie tylko w Turcji. 
Ceramika turecka w Europie stała się sławna od drugiej połowy XIX w. Była obiektem pożądania kolekcjonerów i otrzymywała liczne nagrody, ale niestety mylnie nazywano ją ceramiką perską, rodyjską lub damasceńską. 
          Dziś zdjęcia wykonane podczas wieczornego spaceru w Istambule, w jednym z licznych sklepów specjalizujących się w sprzedaży ceramicznych różności. Zapraszam :)









