Hiszpania. Co jeszcze można zobaczyć w Kordobie cz.1

Ostatni dzień w Kordobie. Co jeszcze możemy? 

Możemy na przykład zjeść wyśmienite salmorejo (rodzaj chłodnika), albo chłodnik migdałowy - równie wyśmienity.



Popić to wyśmienitą, prawdziwą, hiszpańską sangrią.


A później pójść jeszcze na spacer i odkryć nowe zaułki, uliczki, zakamarki Kordoby.












Można też kupić dziwną pamiątkę z napisem Cordoba - jeśli ktoś lubi :)




Można zobaczyć barwne graffiti...







...lub plakaty sentymentalne.


Można zwiedzić muzeum panów mizoginów z pasją - czyli muzeum narzędzi tortur świętej inkwizycji, jakże długo działającej w Hiszpanii. Moja córa wyszła stamtąd w lekkim szoku.
Tu gustowne stringi cnoty wraz z kluczykiem na przystawkę.


A tu już mocniejsze zabawki. Niestety, muzeum było mroczne - dosłownie i w przenośni - i zdjęcia generalnie kiepsko wyszły.







Później, dla oderwania myśli i relaksu po mocnych wrażeniach, galerie sztuki.








C.D.N